Ciepłe kapcie – przeżytek czy nowa moda?

Ciepłe kapcie – przeżytek czy nowa moda?

Ze względu na pandemię bardzo dużo czasu spędzamy teraz w domu. Dom stał się swoistą twierdzą oraz oazą spokoju. W swoich własnych czterech ścianach czujemy się swobodnie i bezpiecznie. Warto więc  zadbać o to, by zwłaszcza w nadchodzącym, zimowym sezonie, komfort ten był na odpowiednim poziomie.

Z własnego doświadczenia wiem, iż nawet w niewielkich mieszkaniach można wykonać kilka tysięcy kroków. W ubiegłym roku zima nie była nazbyt uciążliwa, jednakże ten rok może być zgoła odmienny. Mając świadomość, iż mogę trochę czasu spędzić przymusowo w domu, podczas ewentualnej kwarantanny, nastawiam się na maksymalne zadbanie o własny komfort. Z myślą o tym zakupiłem jakiś czas temu ciepłe kapcie. Są to męskie kapcie wykonane z materiału, który doskonale kumuluje ciepło, izolując mnie przed chłodem podłogi. Jest to dla mnie o tyle ważne, iż w kuchni, gdzie na podłodze położone są płytki, spędzam stosunkowo dużo czasu.

Zawsze mi się wydawało, iż kapcie to swoisty relikt przeszłości. Kojarzył mi się z czasami młodości, gdzie idąc gdziekolwiek w odwiedziny zawsze czekały na mnie kapcie. Wraz z wiekiem jakoś niechęć do stosowania kapci rosła, stały się one „passe”. W pewnym wieku zmieniają się jednak priorytety, mniej człowiek liczy się ze zdaniem innych i mniej zwraca uwagę na to jak wygląda, więcej zaś uwagi poświęca się samemu sobie jak i zapewnieniu sobie odpowiedniego komfortu. Przekonałem się do kapci całkiem niedawno, oczywiście zimową porą, podczas służbowego wyjazdu. W domu zawsze miałem jakieś kapcie, jakby jakiś gość sobie zażyczył. Tym razem zabrałem je z rozpędu, podczas pakowania się. Muszę przyznać, iż w hotelu wykonały kawał dobrej pracy. Czułem się w nich swobodnie, było mi ciepło w nogi i nie czułem, bym wyglądał jakoś dziwnie.

Teraz, z perspektywy czasu widzę, dlaczego warto było już wcześniej się z kapciami przeprosić. Obecnie podczas każdego wyjazdu towarzyszą mi przysłowiowe kapcie męskie z futrem, niezależnie od tego, czy jest to nadmorski kurort odwiedzany jesienią czy też górski pensjonat, otoczony zaspami śniegu.

Owszem, ktoś może uznać ciepłe kapcie za relikt przeszłości. Musi jednak zdać sobie sprawę, iż przeszłość ta stanie się wkrótce i przyszłością.